Kiedy urodziła się moja pierwsza córeczka, postanowiłam zmienić coś w swoim życiu. Zależało mi, żeby mieć dla niej czas (wcześniej pracowałam w fundacji eventowej często od poniedziałku do niedzieli). Podjęłam parę prób szybkiego powrotu na drogę zawodową przyzwyczajona do dużego tempa pracy, efektywności, realizacji harmonogramu w terminie i pracy po godzinach. Okazało się jednak, że nie jest to już dla mnie i potrzebuję pójść nową drogą.
Ponieważ jako młoda mama wysoko wrażliwego dziecka szukałam przestrzeni na zaopiekowanie się dzieckiem (bez nadmiernej ilości bodźców), jak i sobą samą (w nowej, wymagającej sytuacji życiowej), w miejscu gdzie mogę spotkać innych dorosłych (z którymi ja sama mogę porozmawiać) i inne dzieci (z którymi może bawić się moja córka) zaczęłam wymyślać nowe pomysły na projekty. Tak powstało Miejsce Wolnej Zabawy (bezpłatna sala zabaw – miejsce spotkań rodzin z dziećmi). Kiedy moja córeczka miała półtora roku dostałam się na roczne szkolenie dla Nauczycieli Przedszkoli Leśnych. Tam spotkałam osoby żyjące wolniej, w zgodzie ze sobą, mówiące „innym językiem”, chcące słuchać, dla których spotkanie z innym było wartością. Po szkoleniu trafiłam do wspaniałej Fundacji Sto Pociech, gdzie pracuję do dziś.
Na podstawie moich doświadczeń opracowałam koncepcję założenia Rodzinnego Klubu Przyrodniczego. Pomysł spotkał się z dużym entuzjazmem, pozyskałam finansowanie na rozpoczęcie działania Klubu.
W 2020 r. odbyły się dwie edycje RKP – wiosenna i jesienna. Zainteresowanie tematem przekroczyło moje oczekiwania – po jednym dniu od uruchomienia zapisów miałam zapełnioną listę uczestników. Ponadto miałam bardzo długą listę rezerwową.
Pierwszych dwóch edycji nie prowadziłam osobiście, ponieważ w maju 2020 r. urodziłam synka, a pierwsze spotkanie Klubu odbyło się dwa tygodnie później. Byłam natomiast ich koordynatorką i konsultowałam moją wizję spotkań. W 2021 r. odbyły się następne dwie edycje RKP. Lista zapisów zapełniła się w kilka godzin, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że taka forma spędzania czasu jest aktualnie bardzo potrzebna. W 2021 r. współprowadziłam spotkania Klubu oraz byłam koordynatorką spotkań.
Rokrocznie zdobywam finansowanie, organizuję i prowadzę dwie edycje Rodzinnego Klubu Przyrodniczego.
Mam dużo pomysłów na dalsze rozwijanie mojego projektu. I bardzo zachęcam do zakładania swoich Klubów